O malowaniu aparatem natryskowym słychać różne opinie, szczególnie interesujące są te wygłaszane przez osoby które nigdy natryskiem nie malowały. Na podstawie tych opinii przez długie lata opieraliśmy się przed inwestycją w agregat malarski. Inwestycję nie tanią. Dzielny opór (przed zainwestowaniem w aparat natryskowy) został przełamany w obliczu klęski jaką moglibyśmy ponieść ręcznie malując pewien nowo oddany biurowiec we Wrocławiu. Nie tknięte ręką malarza długie wysokie korytarze, dziesiątki pomieszczeń, dwie sale konferencyjne. Czas na wykonanie zlecenia, zaledwie 35 dni kalendarzowych. Dla małej firmy zadanie niewykonalne w tak krótkim terminie no chyba, że prace wesprze kilku tymczasowych pracowników. Z doświadczenia jednak wiemy (napiszemy jeszcze o tym), że jeśli w grę wchodzi krótki termin to poleganie na pracy przypadkowych lub znajomych pomocników było by co najmniej lekkomyślnością. Użycie maszyny do malowania obiektu było jedynym wyjściem.

 Z wypożyczalni sprzętu budowlanego wypożyczaliśmy agregat kilka razy w ostatnich latach, dlatego malowanie agregatem opanowaliśmy już dawno. Z krótkiej analizy kosztów wypożyczenia i zakupu agregatu malarskiego korzystniej wyglądała druga opcja. Wypożyczenie agregatu na miesiąc kosztowało by około 1/5 ceny nowej maszyny do malowania natryskowego. Wykluczyliśmy agregaty malarskie dostępne w marketach, liczyły się tylko profesjonalne maszyny. Wybieraliśmy agregaty malarskie takich marek jak: Airlessco, Graco, Wagner i Titan. W ofercie tych firm znajdują się aparaty o podobnych parametrach.

 Odpowiedni agregat malarski dla małej firmy to maszyna o maksymalnej wydajności wydajności 1,9 l/min i ciśnieniu do 210 bar. Agregat natryskowy o takich parametrach radzi sobie z każdą farbą do wnętrz, nie sprawia mu problemu aplikowanie farb olejnych. Profesjonalny agregat malarski o najniższych parametrach mógłby się nie sprawdzić w firmie której dość często zdarza się malować duże obiekty, ale profesjonalna maszyna obsługująca dwa pistolety natryskowe o wydajności do 5,7 l/min to duży nadmiar mocy do możliwości firmy, inwestycja z długim czasem zwrotu.

 Opanowanie maszyny do perfekcji pozwala jednemu pracownikowi wykonywać pracę jaką musiało by zrobić w tym samym czasie około 4 pracowników (nie nadzorowanych w tym czasie). Kupując profesjonalny agregat malarski trzeba liczyć się ze znacznym wydatkiem, który jednak zwraca się dość szybko kiedy maszyna ma co robić.

 Podsumowując, zakup agregatu malarskiego był dobrą inwestycją.